Najbliższe lata będą rewolucją dla wielu Polaków, jednak najbardziej zmiany podatkowe odczują przedsiębiorcy, zwłaszcza osoby będące na samozatrudnieniu i mikro firmy. Dużo będzie zależało od wysokości wynagrodzenia tej grupy społecznej, ponieważ im więcej dana osoba zarabia, tym więcej podatku będzie musiała zapłacić. Co dokładnie oznacza Nowy Polski Ład?
Czym jest Nowy Ład?
To reforma zakładająca plan naprawczy nie tylko polskiej służby zdrowia, ale także sytuacji Polaków. Z roku na rok coraz częściej są zmuszani do zakładania własnych działalności gospodarczych, zamiast pracy na zasadzie umowy o pracę. To drugie rozwiązanie w większości przypadków jest znacznie bardziej wartościowe.
Nowy Polski Ład wdraża rewolucję podatkową. Każdy przedsiębiorca ją odczuje, niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej. Pierwszą zmianą jest wysokość kwoty wolnej od podatku, niezawiśle od profilu firmy, będzie wynosić ok. 30 tys. rocznie. W takiej sytuacji osoby najmniej zarabiające, czyli do 2,5 tys. brutto miesięcznie w ogóle nie płaciłyby PIT.
Dlaczego jest podnoszony podatek zdrowotny?
Według osób proponujących nowy program, zmiany są podyktowane troską o Narodowy Fundusz Zdrowia, który jest w złym stanie po wciąż trwającej pandemii koronawirusa. Uzyskane w ten sposób pieniądze mają zostać przeznaczone na podniesienie jakości usług medycznych, a także wydłużenie życia Polaków.
Dofinansowanie publicznej służby zdrowia kosztem samozatrudnionych
Kolejna modyfikacja to zwiększenie progu dochodowego z 85 tys. zmieni się do 120 tyś. Najważniejszą zmianą jest jednak usunięcie ryczałtowej składki zdrowotnej. Obecnie wynosi 381.81 zł dla każdego przedsiębiorcy. Kwota jest stała, niezależnie od uzyskanych dochodów. Przez co osoby zarabiające nawet 25 tys. miesięcznie miały niewielki procentowy udział w „dokładaniu się” do funkcjonowania służby zdrowia.
Po wprowadzonych zmianach wartość składki ulegnie zmianie. Nie będzie już jednej kwoty, lecz zostanie ona naliczona procentowo od miesięcznych dochodów przedsiębiorcy. Według Nowego Ładu wyniesie 9%. Dzięki temu rozwiązaniu zyskają Ci, którzy zarabiają najmniej, gdyż ich podatek będzie niższy, niż obecna kwota do zapłaty. Jednak w przypadku osób mających bardzo wysoki dochód stawka znacznie się podwyższy, jednak różnicę nieco zniweluje kwota wolna od podatku, a także podwyższenie progu dochodowego. Niemniej jednak kiedy Nowy Ład „wejdzie” w życie, to nie będzie można odliczyć jej od dochodu.
Samozatrudnieni nadal będą niżej opodatkowani i oskładkowani, niż osoby zatrudnione na zasadzie umowy o pracę. Z tego powodu dysproporcja w kwestii wysokości rent i emerytur pozostanie taka sama.
Nowy Polski Ład „uderza” również w rodziny samozatrudnionych
Zmienia się wynagrodzenie netto w przypadku, kiedy jedyny żywiciel 4-osobwej rodziny jest zatrudniony na umowę o pracę lub na własnej działalności gospodarczej. Biorąc pod uwagę, że osoba będąca na etacie zarabia 10 tysięcy złotych brutto, zyskuje 1100 złotych rocznie. Zupełnie inna sytuacja dotyczy osoby samozatrudnionej. W podobnym przypadku traci już przy zarobkach 6-7 tys. brutto. Straty zwiększają się wraz z rosnącą wartością wynagrodzenia. Przy zarobkach rzędu 15-20 tysięcy przedsiębiorca jest stratny pod koniec roku około kilku tysięcy, nawet jeśli w zeznaniu podatkowym jest dołączony niepracujący współmałżonek.
Czy można się przygotować na zmiany?
W pewnym sensie tak. Warto rozpocząć od kalkulacji zysków i strat. Zorientować się, czy przy obecnych zarobkach lepiej pozostać na własnej działalności, czy jednak warto starać się o umowę o pracę. Jeśli etat będzie korzystniejszy, to należy już teraz rozpocząć wszelkie czynności, które sprawią, że nadal będziemy pracować w danym sektorze, lecz na lepszych warunkach. Czas nie jest tu bez znaczenia, ponieważ pierwsze zmiany wejdą w życie jeszcze w tym roku.
Zmiany w podatkach, jakie dosięgną osoby samozatrudnione, są dość znaczące. Dla osób, które co miesiąc zarabiają do 6 tysięcy, proponowane przez rząd modyfikacje są korzystne. Jednakże w przypadku przedsiębiorców, którzy mają znacznie wyższy dochód, oznacza to większy podatek.