Google Tag Manager to narzędzie, które odstrasza wielu użytkowników przez mało przyjaźnie wyglądający interface. Rzeczywiście, osoby mniej obeznane z tematem mogą zrezygnować i zdecydować, że wolą mniej skomplikowane formy mierzenia efektów działań na swojej stronie. Mogą też jednak przebrnąć przez przystępnie napisaną instrukcję obsługi tego strasznie wyglądającego narzędzia, by zyskać zdecydowanie większą kontrolę nad funkcjonowaniem strony. Do czego zatem tak dokładnie służy to narzędzie? Jakie są plusy Google Tag Managera i jak wdrożyć go na swoją stronę?
Do czego służy Google Tag Manager?
Jak nietrudno się domyślić na podstawie nazwy, zadaniem narzędzia oferowanego przez giganta technologii informatycznych, jest skuteczne zarządzanie tagami na stronie.
Tagi są istotnymi fragmentami całego kodu, których zadaniem jest monitorowanie ruchu na stronie. Innymi słowy, tagi odpowiadają za zmierzenie, ile osób odwiedza daną stronę w ciągu dnia, tygodnia, miesiąca, roku itd. Nie jest to naturalnie ich jedyne zadanie. Tagi obserwują zachowania użytkowników na stronach, a także pomagają zmierzyć skuteczność prowadzonych aktualnie kampanii sieciowych.
Co ma z tym wszystkim wspólnego Tag Manager?
Jednym z głównych celów jego wdrożenia jest uporządkowanie tagów tak, by usprawnić funkcjonowanie witryny i uczynić ją jak najbardziej przyjazną użytkownikowi. Łatwo dziś o zastosowanie tagów, które przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego, przekładając się na istotne ubytki w gromadzonych danych, czy też na zwiększone wydatki związane z prowadzeniem strony.
Praktyczne zastosowania Google Tag Managera
Najważniejszym zadaniem jest wspomniane już tworzenie tagów odpowiadających za pozycjonowanie i reklamowanie strony. Najpopularniejszym narzędziem tagującym jest oczywiście Google Analytics. Oprócz niego istnieją jeszcze takie jak AdRoll lub Floodlight, oraz wiele innych, mniej lub bardziej znanych.
Nie samymi tagami jednak człowiek (czy też raczej strona) żyje. Ważne jest zatem to, że Google Tag Manager odpowiada nie tylko za sam fakt stworzenia i uporządkowania tagów (które, jeśli są niekontrolowane, lubią się czasem przemieszać), lecz też za ustawienia konfiguracji. Jeśli oferujesz swoim odbiorcom aplikacje mobilne, masz możliwość ustalać limity czasowe, dynamikę aplikacji, czy też śledzenie konwersji z kodami np. JavaScript.
Czas na konkrety, czyli jak wdrożyć Google Tag Manager na swoją stronę?
Poniżej krótka instrukcja, która może być pomocna przy oswajaniu się z nowym narzędziem:
- Całość zaczyna się od założenia kontenera. Pojawi się formularz, w którym należy podać m.in. nazwę domeny i kontenera. Tagi śledzące, obsługujące najpopularniejsze narzędzia tagujące są już tam zawarte, zatem może pójść znacznie szybciej. Dodanie domeny jest bardzo zalecane, a jeśli opracowujesz subdomeny dla swojej witryny, możesz z powodzeniem wrzucać je do tego samego kontenera.
- W dalszym kroku pojawi się fragment kodu, który należy umieścić zaraz za tagiem otwierającym na każdej stronie, na której ma być użyty Google Tag Manager.
- Przyszedł czas na dodawanie tagów. Tutaj musisz podać informacje dotyczące Twojego konta, a także swój numer ID.
- Pora na określenie reguł, na podstawie których funkcjonować będzie Twoja strona. Jeśli jesteś osobą początkującą, możesz skorzystać z gotowego zestawu, a jeśli masz już wprawę w obsłudze programu, możesz dodać własne, co będzie bardzo przydatne w sytuacji, gdy planujesz wprowadzenie niestandardowych tagów.
- Na koniec pozostaje Ci sprawdzenie zastosowanych przez Ciebie na każdym kroku ustawień i ich publikacja.
Dlaczego warto korzystać z Google Tag Managera?
- Łatwy w obsłudze, pomaga uniezależnić się od działu informatycznego
Z Google Tag Managera mogą z powodzeniem korzystać nawet ci, którzy nie są zbyt zaznajomieni z tajnikami programowania. Narzędzie nie wymaga zbytniej pomocy specjalistów, dzięki czemu wszystkie zmiany, na których Ci zależy, możesz z powodzeniem wdrożyć samodzielnie. Ułatwi Ci to dostęp do gotowych szablonów, dzięki którym będziesz mieć pewność, że wszystko działa prawidłowo, a jeśli zechcesz dokonać zmian, możesz wprowadzić je w formie testowej. Coś nie działa? Nie jest to problemem, wystarczy wrócić do ostatniej zapisanej wersji strony w kontenerze.
- Pełna kontrola nad dostępem do tagów
Z pomocą GTM to Ty decydujesz, kto może ingerować w tagi i w jakim stopniu. W razie kłopotów możesz udostępnić je bardziej zaawansowanym użytkownikom, a następnie znów cofnąć uprawnienia. Chronisz w ten sposób swoją domenę przed niepożądanymi przez Ciebie zmianami.
- Możliwość wdrożenia dowolnej aplikacji i szablonu
Google Tag Manager umożliwia wprowadzenie nowej aplikacji czy też oprogramowania, a także import dowolnego szablonu. Wiele ustawień jest już zdefiniowanych, dlatego też możesz z powodzeniem korzystać z gotowych rozwiązań. Jeśli zależy Ci na przygotowaniu innego szablonu niż ten, który jest dostępny na stronie, możesz zlecić jego przygotowanie komuś innemu, po czym znów cofnąć dostęp.
- Bezproblemowe wdrożenie nowych kodów
Tak jak to było omówione w pierwszym podpunkcie, możesz z łatwością dokonywać zmian na stronie, a co więcej, możesz od razu sprawdzić, czy są one wprowadzone prawidłowo i nie uszkadzają funkcjonowania strony. W przypadku innych narzędzi do gromadzenia danych musisz nierzadko czekać nawet kilka dni, zanim poznasz ewentualne nieprawidłowości, co może odczuwalnie przełożyć się na spadek zysków.